Szynszyla trzymana w domu najlepiej się czuje w temp. poniżej 25 stop.C, lecz najidealniejszym zakresem jest 10 - 15 stop.C. Powyżej 25 stop.C gryzonie robią się bardziej nerwowe i wrażliwe na udar cieplny. Dobrze było by umieścić w pomieszczeniu odwilżacz powietrza, aby utrzymywał wilgotność do 70%. Szynszyle mogą przetrwać temp.0 stop.C przy braku wilgoci i przeciągu. W niskich temp.dostają gęstego futerka.W związku, że szylaki są wrażliwe na przegrzanie, klatki nie mogą stać na słońcu, nie mogą również być przy grzejniku. Pomieszczenie ze zwierzaczkiem musi być dobrze wietrzone. I tu uwaga - na przeciągi, bo jest możliwość przeziębienia.Dobrze było by, żeby szylka miała dostęp do naturalnego światła.
Powietrze nie może być za suche, ponieważ będą tracić sierść i zrobią się podatne na choroby górnych dróg oddechowych. Duża wilgotność prowadzi z kolei do niepłodności. Będą się czuły bezpiecznie jeśli klatka, jednym lub dwoma bokami, przylega do ściany. Poprawia to komfort psychiczny i nie czują się wciąż obserwowane i mogą spokojnie odpoczywać. Zwierzątka nie lubią też przenoszenia, zadymionych papierosami pomieszczeń, hałasu (uliczenego, głośnej muzyki) - jest to czynnik silnie stresujący.Niedobra jest również dla nich kuchnia z charakterystycznymi oparami. Nie należy ich też budzić (lubią pospać w dzień) jeśli nie zajdzie konieczność. Jakby nie patrzeć, są to zwierzaki nocne. Dodam jeszcze, że dla noworodków szynszyli najlepszą temp.otoczenia jest 27 stop.C.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz