piątek, 25 grudnia 2009

Biegunka


Biegunka. No cóż, temat dość rozciągły, przyczyn może być mnóstwo. Począwszy od złego żywienia (przedakowanie frykasów, przeterminowane karmy, niewłaściwy skład, wprowadzanie nowości, podawanie świeżyzny, stęchniałe siano, karma na wagę itd.). Biegunka może być związana z zapaleniem jelit, pod względem pierwotniaczym, bakteryjnym, żywieniowym oraz robaczym. Niektóre antybiotyki również wywołują biegunki, w końcu każdy organizm jest inny, inaczej przyswaja lek. Jakby nie patrzeć, we wszystkich tych przypadkach objawy są podobne, a leczenie niejednokrotnie również. Bardzo istotną sprawą jest, w danym momencie, utrzymać higienę klatki oraz wszystkich akcesorii typu poidełko, miseczka itd. Biegunki przedłużajacej się nie powinno się diagnozować "na oko". Konieczne jest laboratoryjne badanie kału pod względem stwierdzenia przyczyny - czy jest to zapalenie jelit bakteryjne, pierwotniacze czy może występują jakieś robaki, ewentualnie biegunka żywieniowa. Opiekun również powinen wyeliminować przyczynę w domu. Możliwe, że coś podał, zmienił lub dał czegoś za dużo albo może któreś z dzieci nakarmił tym, czym nie wolno. Szynszyle, jak dość często pisałam już nieraz, mają bardzo delikatny przewód pokarmowy, wogóle nie przystosowany do naszego jedzenia i frykasów, którymi nieraz są skarmiane bez zastanowienia. Tak czy inaczej, rynek jest pełen dobra dla naszych kulek, więc nie widzę potrzeby. by podawać im to, co niewłaściwe.Wracając do biegunki, istotne jest to, aby zaobserwować jaki to rodzaj biegunki. Może być od rozmazującego się bobka pod łapką, aż po wodnistą. Bobki mogą być pokryte śluzem (nieraz nawet z domieszkami krwi), świecić się. Zapach może być nieprzyjemny. Następne objawy, które mogą występować, lecz wcale nie muszą, to apatie szynszyli, brak apetytu, pokładanie się, futerko jest matowe, występują też drgawki itd. Proszę sobie wyobrazić, że nawet zdrowe szynszyle mogą być nosicielami niektórych pierwotniaków i przeistaczają się wtedy w chorobę (przez złą opiekę, przy chorobach towarzyszących lub w sytuacjach stresowych). Biegunki nie powinno się bagatelizować. Ważne, żeby leczona domowymi sposobami nie trwała za długo : 3-5 dni i to również zależy dużo, jakie są objawy dodatkowe oraz w jakim stanie znajduje się zwierzatko. Tak czy inaczej, zawsze proponuję zrobienie badań laboratoryjnych dla spokojnego sumienia i wykluczenia jakiegoś paskudztwa, zwłaszcza, jeśli biegunka się przedłuża lub zwierzątko jest w bardzo złej kondycji oraz przy nawrotach. Początki leczenia biegunki domowymi sposobami są proste - można kulce podać węgiel (taki jak dla ludzi), aby zjadła, ewentualnie rozpuścić go w małej ilości wody i podać do pysia strzykawką lub zakraplaczem (w pozycji pionowej, żeby zwierzak sie nie zakrztusił). Najważniejszą sprawą jest, by kulka się nie odwodniła. Woda musi być wciąż świeża. Do wody przy wodnistych biegunkach można podać Gastrolit (pepitką). Dobrze jest też podać Lakcid, który uzupełni florę bakteryjną (1/2 fiolki). Lakcid podawany jest też przy zatwardzeniach oraz kuracjach antybiotykowych. Naprawdę jest zbawienny. Do picia zamiast wody podaje się też rumianek (brzuszek wtedy mniej boli) i napar z kory dęby (garbniki). Do pogryzienia zaleca się podanie czarnych suszonych jagód, krążki ryżowe, suchy ryż. Pamiętajcie, aby przy wystapieniu biegunki natychmiast wyeliminować z diety szynszyli tłuszcze (słonecznik, dynia itd.) oraz cukry, owoce (rodzynki, morele itd.). W miseczce powinien być sam granulat, ewentualnie dieta ścisła (zależy od objawów) - samo siano i płyny. Jeśli biegunka wystąpiła przez karmę, podaje się również przez kilka dni owsiankę, która zatrzymuje biegunkę. Pomóc może również korzeń maranty lub ciastka z maranty. To może na tyle, jeśli chodzi o podstawy leczenia biegunki poczatkującej. Pomijając wszelkie aspekty chorobotwórcze, nie wolno zapomnieć, że biegunkę może wywołać również duży stres, np. zmiana domu, opiekuna. To są bardzo wrażliwe zwierzęta. Jedne - ze zmiany lokum nic sobie nie robią, a inne - bardzo to przeżywają, co objawia się natychmiastową biegunką. Niestety rozwolnienia występują też podczas gwałtownych zmian karmy, dlategoteż bardzo ważne jest, aby wiedzieć, co jadł przedtem szylek i każdą nowość wprowadzać stopniowo. Jeszcze co do karmy - biegunkę powoduje też nadmiar tłuszczy oraz cukru i owoce (rodzynki, morele, dynia, orzechy, fistaszki, jabłko, słonecznik oraz inne "cuda na patyku" ;). Ważną sprawą jest, aby nie podawać świeżyzny - to welkie ryzyko, szynszyle nie mają przystosowanego przewodu pokarmowego do mokrego jedzenia, dlatego może mieć to nieodwracalne skutki, czyli możliwa jest nawet śmierć. Na rynku mamy tak wielki wybór ziół dla naszych pociech, że nie trzeba wcale im podawać zieleniny ani owoców (świeżych).
I ostatnia sprawa, co do suszonych ziół. Wiem, iż z ich powodu również są biegunki, z racji, że jak zwykle każda kulka ma inny brzuszek. Zioła kupne - poprostu zmniejsza się dawki i odstępy podawania, nie ma z tym żadnego problemu. Jeśli chodzi o zioła zbierane i samemu suszone - z tym trzeba uważać, bo można przedawkować. Niektóre poprostu wywołują biegunki, bo mają taki skład. Inne natomiast są podawane w nadmiarze, ale są i takie, które szynszyla wogóle nie przyswaja.
Kochani! Pamiętajcie o jednym - nie powinno się podawać antybiotyku bez uprzednich badań, aby stwierdzić rodzaj choroby, nie można na pałę leczyć, tymbardziej, że każdy antybiotyk ma też właściwości wyniszczajace, szkodliwe dla organizmu i skutki uboczne jak to antybiotyk. Dlatego robi się badanie kału pod każdym względem. Jak na początku pisałam, czasem są potrzebne badania dodatkowe, np. przy chorobach bakteryjnych pobierane są próbki krwi. Pamiętajcie również - jeśli po badaniach zostanie stwierdzony rodzaj choroby i wet. zaleci antybiotyk, przy każdym, niezależnie od dawki, powinno się podawać leki osłonowe - probiotyki, sulfonamidy (ochrona flory bakteryjnej).
Tak czy inaczej - oczywiście życzę Waszym kulkom dużo zdrowia, a Wam rozwagi w postępowaniu i jasności umysłu co do wszelkich karm i sytuacji

2 komentarze:

  1. Super Bloog posuiada naprawdę dużo informacji ...
    Bardzo mi się przydał :)


    Aha jeśli mogę zapytac ??
    Jakie rodzaje drewna mogę dawac mojemu pupilowi ??
    Prosze o szybką odpowiedz:)
    xD

    OdpowiedzUsuń
  2. jest tu poświęcony temu jeden post na stronie ,gdzie są ymienione jakie głazki jakich drzew można dawać szynszylom .....drewo ......raczej takie zwyłe odpada....

    OdpowiedzUsuń